Przyszłaś na świat dwa miesiace temu. Odkąd otworzyłaś swe ślepka, odkąd pierwszy raz dostrzegłaś jasność wpadającą przez otwór nory którym wchodzi i wychodzi twa Matka, świat ten bardzo Cię ciągnął. Co dzień czujesz wiele zapachów, słyszysz wiele nurtujących odgłosów. Masz trzech braci. Dwóch większych i silniejszych i jednego mniejszego od ciebie. Jego sierść jest prawie czarna. Ty i reszta jesteście rudzi. Nora w której przyszłaś na świat znajduje się na skraju sosnowego lasu. Twa matka wykopała ją w skarpie pod korzeniami dużej sosny. Matka jest 4-letnią, ciemnorudą lisicą, ona dobrze wie, co dziś się wydarzy. Dziś jest bardzo ważny dzień. Dziś pierwszy raz opuścicie norę.

                         

idę w kierunku światła. węsze i macham ogonkiem.

Światło przesłonił ci twój brat, któy wepchnął się przed ciebie. Słyszysz nawoływanie Matki.

wskakuje na mojego brata

Brat wystraszył się i upadł. Po chwili wstał i zachęca Cię do zabawy. Od tyłu gramolą się jeszce dwaj bracia.

bawie się z nim ciągnąc go za ucho.

On merda ogonkiem. Od tyłu złapali cię za ogon dwaj bracia. Słyszycie nawoływania matki. I piski, które mają was pospieszyć.

próbuje się odrzucić od zabawy.

Bracia usłyszeli nawoływanie matki...ochoczo pognali w kierunku wyjścia nory. Ty zostałaś sama, bo cie przepchneli.

sama sobie poradziłam i wyszłam z nory.

Widzisz ogromy świat. Razi cię słońce. Cały czas siedziałaś w norze, gdzie było bardzo ciemno. Matka podchodzi do i liże cię po pyszczku. Zachwile znika i wraca z kawałkiem mięsa.

prubuje zabrać mięso i zieść bo jestem bardzo głodna.

Bracia też rzucają się na mięso. W ostatniej chwili udaje ci się wyrwać kawałek. Najmłodszy brat nic nie zdołał wyszarpać. Biegnie do ciebie żeby trochę ci ukraść.

ja się nie dam !

Nie udało mu się nic ukraść. Uciekłaś mu. Nagle słyszysz ostrzegawcze warknięcie od matki. Bracia uciekli przestraszeni do nory. Jakieś niebezpieczeństwo się zbliża!!!

ja też pobiegłam się ukryć

Wasza matka odbiega trochę. Kryje się w pobliskich krzakach. Widzisz,ze przechodzią ludzie. Jakaś dziewczynka zbloża się do nory!!!

mam nadzieje że ten dwunóg nie przyszedł po mnie.

Dziewczynka jest już bardzo blisko, kiedy odciąga ją jej matka. Dwunogi oddalają się już. Wasza matka jednak jeszce nie wychodzi z kyjówki. Nagle zrywa się wiatr.

jak mama nie wraca to ide z nory znowu chce zobaczyć ten wielki świat.

nagle wypada matka z krzaków. Gryzie cię lekko w kark, to jest kara. Nie wolno wychodzić z nory jesli ona nie daje znaku. Nagle zza drzew wyskakuje pies. Matka chowa się w norze ciągnąc cię za sobą.

siedzę w norze bardzo cicho.

Pies podchodzi do nory i ją obwąchuje. Po chwili ucieka bo ktoś go zawołał. Parę minut  później z nory wychodzi wasza matka. Sprawdza czy jest bezpiecznie. Możecie już wyjść.

ide za matką.

Matka bacznie idzie na przód. Wy też musicie węszyć i nasłuchiwać...rozglądać się w każdą stronę...prowadzi was niedaleko od nory, na małą słoneczną polankę.

ja merdam ogonkiem

Matka też merda do ciebie ogonem. Liże cię po pyszczku. Zaprasza was do zabawy na słonecznej polance.

ide się bawić

bracia gryzą się wzajemnie, łapią się za uszy i ogonki...jeden brat rzuca się na ciebie... wywala cie na plecy i gryzie w ucho.

prubuje wstać.

Nie udaje ci się to bo do zabawy przyłącza sie reszta braci... wszyscy gryza cię oczywiście w zabawie...musisz im oddać:) zachęcają cię.

odaje jednemu gryząc go w ogon

brat odskakuje :) ale zaraz wraca... potem zaczyna uciekać, che żebyście go gonili.

ja go gonie.

za tobą rusza reszta braci.  Kiedy go doganiasz on zaczyna gonić ciebie. Bawicie cię w coś podobnego do berka.

gonie jednego a jak dogonie to gryzę go w kark

Dogoniłaś, kiedy go gryziesz, dwaj nbracia szarpią cię (oczywiście lekko) za uszy :)

ja prubuje się wyplontać.

nie udaje ci się to bo przygniatają cię wszyscy bracia, ale po chwili jeden brat zaczyna gryść drugiego brata, wszyscy teraz szarpią tamtego, zostawili cię...

biegnę też go gryść.

biegacie sobie wszyscy po łące. Nagle do zabawy przyłącza się matka. Teraz ona was gania.

biegnę z całych sił.

Matka goni was cały czas. Biegnie wolno :)

daje sygnał żebyśmy się rozdzielili.

Rozdzielacie się. Matka staje i przypatruje się zabawie, merda ogonem.

biegnę za moim bratem.

brat którego gonisz nie odwracając się za siebie przeskakuje przez zwalony pień... :) ucieka, ale za chwilę go doganiasz. reszta braci zatrzymała się i zachęca matkę.

gryzę go w ucho.

Matka popiskuje do was,żebyscie nie biegali tak daleko. Odbiega w innym kierunku, che żebyście ją gonili.

biegnę ją gonić !

Matka biegnie już w kierunku waszej nory, to znak,że musicie wracać. Robi sie ciemno.

idę spać.

Jest już poranek. Takich poranków minęło dość dużo w twoim życiu. Upłyneły na zabawie i odpoczynku. Teraz zaczyna się bardzo ważny etap twojego życia. Dziś wyruszysz poraz pierwszy w las. Idziecie z matką polować.  Zaczynamy Epizod drugi??

Zaczynamy.Jestem gotowa do polowania!